play youtube video
Golden
Pro8l3m

PRO8L3M

- Golden Lyrics

[Oskar:]
Pokój tonie w brudach, za szybą jest lód, na lustrze fant
Nie wiem kto zbladł, bo nie ma tu w sumie lamp
Nie ufam nam, nie ufam nawet sobie sam
Nabijam i jaram, a jak żar nie działa drugi ogień mam

Pokój tonie w brudach, za szybą jest lód, na lustrze fant
Nie wiem kto zbladł, bo nie ma tu w sumie lamp
Nie ufam nam, nie ufam nawet sobie sam
Nabijam i jaram, a jak żar nie działa drugi ogień mam

Okno się odsuwa, ja odczuwam
Że ściany stają się jak milion okrągłe
Skupiam wzrok ciągle, a parkiet składa się w blond Giocondę
Ona gnie się jak promile mordę
Wyciąga sztylet, by wbić mi w żołądek
Siadam na fotel, a dopiero potem myślę, że na chwilę usiądę
Ooo, sufit jest niebem, sztos, diamenty śniegiem
Co? Puścić się biegiem? Ej, dajcie mi jeden
I płacze, się śmieję, i bawię się z cieniem
Ucisk mdleje, od wódy? Nie wiem
I nagle ten pokój, ten brud
A na ogniu topnieje ten lód jakbym powrócił z piekieł

Pokój tonie w brudach, za szybą jest lód, na lustrze fant
Nie wiem kto zbladł, bo nie ma tu w sumie lamp
Nie kocham nas, nie kocham nawet siebie sam
Nabijam i jaram, a jak żar nie działa drugi jeszcze mam

Pokój tonie w brudach, za szybą jest lód, na lustrze fant
Nie wiem kto zbladł, bo nie ma tu w sumie lamp
Nie kocham nas, nie kocham nawet siebie sam
Nabijam i jaram, a jak żar nie działa drugi jeszcze mam

Pokój się rozjeżdża, czuję rąk ciężar
Padam jak brzoza, ściany szamie pożar
Kłuje alert jak sonar w lustrze jej twarz
Choć ją poznałem wczoraj
Kiedy do niej coś wołam
Zwierciadło wciąga me dłonie jak smoła
Jej twarz z lustra myją fale z morza
A moją głowę muska aureola
Gdzie się kręcą butle i pełzną pliki
A ja kręcąc lustrem, rozkręcam pokój
Jak typy strucle na trybiki
I kręci się świat, męczą krzyki
Coś jęczy? To ja, przed tym lustrem zbitym
I nagle ten pokój wraca
Obskurne ściany, a na grzybie żółte graffiti

Pokój tonie w brudach, za szybą jest lód, na lustrze fant
Nie wiem kto zbladł, bo nie ma tu w sumie lamp
Nie szanuję nas, nie szanuję nawet siebie sam
Nabijam i jaram, a jak żar nie działa drugi przecież mam

Pokój tonie w brudach, za szybą jest lód, na lustrze fant
Nie wiem kto zbladł, bo nie ma tu w sumie lamp
Nie szanuję nas, nie szanuję nawet siebie sam
Nabijam i jaram, a jak żar nie działa drugi przecież mam

Ściana odpływa ja odkrywam, że nie ma ściany zostały plamy
Plamy w kształcie ludzkich twarzy, przeze mnie oszukanych
Na glebie dywany, toccatę D minor grają nam organy
Moje oblicze to odbicie w ich gałkach ze szkła odlanych
Ich śmiech mroczny, ja w strachu oczy odbijają się jak kauczuk
To skraj dachu ja jak na kacu
Skoczyć? Pokazać światu?
I biegnę w miejscu, koniec, do piachu
Groby, kwiaty, pętla czasu i gdy już mam dość kazamatów
Wracają brudne ściany i zerwany brzeg plakatu

Watch Pro8l3m Golden video

Facts about Golden

✔️

When was Golden released?


Golden is first released on March 16, 2018 as part of Pro8l3m's album "Ground Zero Mixtape" which includes 27 tracks in total. This song is the 20th track on this album.
✔️

Which genre is Golden?


Golden falls under the genres Hip-Hop, Rap.
✔️

How long is the song Golden?


Golden song length is 3 minutes and 41 seconds.
Hottest Lyrics with Videos
0d8dff357e1bc3cb84fa9cc500521de5

check amazon for Golden mp3 download
these lyrics are submitted by itunes1
Record Label(s): 2018 RHW Records
Official lyrics by

Rate Golden by Pro8l3m (current rating: 6.71)
12345678910

Meaning to "Golden" song lyrics

captcha
Characters count : / 50
Latest Posts