play youtube video
Encore, Jeszcze Raz
Jacek Kaczmarski

JACEK KACZMARSKI

- Encore, Jeszcze Raz Lyrics

Mam wszystko, czego może chcieć uczciwy człowiek -
Światopogląd, wykształcenie, młodość, zdrowie
Rodzinę, która kocha mnie, dwie, trzy kobiety
Gitarę, psa i oficerskie epolety!
To wszystko miało cel, i otom jest u celu
Na straży pól bezkresnych strażnik (jeden z wielu)
Przy lampie leżę, drzwi zamknięte, płomień drga
A ja przez szpadę uczę skakać swego psa!

Na drzwi się nie oglądaj, nasienie sobacze
Gdzie w śniegach nocny wilka trop i zaspy po pas
Skacz, jak ci każę, będę patrzył jak skaczesz!
Encore, encore, jeszcze raz!

Za oknem posterunku nic nie dzieje się
Czego bym umiał dopilnować, albo nie
Dali tu stertę starych futer i człowieka
Ażeby był i nie wiadomo na co czekał!
Więc przypuszczenia snuję, liczę sęki w ścianach
Czasem przekłuję końcem szpady karakana
W oku mam błysk! (Od knota co się w lampie żarzy)
Czerwony odcisk dłoni na podpartej twarzy!

Na drzwi się nie oglądaj, nasienie sobacze
Gdzie w śniegach nocny wilka trop i zaspy po pas
Skacz, jak ci każę, będę patrzył jak skaczesz!
Encore, encore, jeszcze raz!

Tak, jest gdzieś świat, obce języki, lecz nie tu
Tu z ust dobywam głos, by rzucić rozkaz psu!
Są konstelacje gwiazd i nieprzebyte drogi
Ja krokiem izbę mierzę, gdy zdrętwieją nogi!
I wtedy szczeka pies na ostróg moich brzęk
Ze ściany rezonuje mu gitary dźwięk...
Ze wspomnień pieśni, które znam, tka wątek wróżb
Jak gdybym kiedyś swoje życie przeżył już...

Na drzwi się nie oglądaj, nasienie sobacze
Gdzie w śniegach nocny wilka trop i zaspy po pas
Skacz, jak ci każę, będę patrzył jak skaczesz!
Encore, encore, jeszcze raz!

Więc jem i śpię, pies śledzi wszystkie moje ruchy
Gdy piję, powiem czasem coś, on wtedy słucha
I widzę w oknie, zamiast zimy, lampę, psa
I oficera, który pije tak jak ja!
Nic nie ma za tą ścianą z wielkich, ciemnych belek
Nad stropem nazbyt niskim, by skorzystać z szelek!
Nic we mnie, prócz do świata żalu dziecięcego
Tu nikt nie widzi, więc się wstydzić nie mam czego!

Oczami za mną nie wódź, nasienie sobacze!
Gdy piję w towarzystwie alkoholowych zmor!
I nie liż mnie po rękach, gdy biję cię i - płaczę!
Jeszcze raz! Jeszcze raz! Encore!

Watch Jacek Kaczmarski Encore Jeszcze Raz video

Facts about Encore, Jeszcze Raz

✔️

Who wrote Encore, Jeszcze Raz lyrics?


Encore, Jeszcze Raz is written and performed by Jacek Kaczmarski.
✔️

When was Encore, Jeszcze Raz released?


It is first released in 2019 as part of Jacek Kaczmarski's album "In Memoriam" which includes 39 tracks in total. This song is the 23rd track on this album.
✔️

Which genre is Encore, Jeszcze Raz?


Encore, Jeszcze Raz falls under the genre Spoken Word.
✔️

How long is the song Encore, Jeszcze Raz?


Encore, Jeszcze Raz song length is 5 minutes and 12 seconds.
Hottest Lyrics with Videos
af24de2b649b033f22b66c378ad2ae70

check amazon for Encore, Jeszcze Raz mp3 download
these lyrics are submitted by gsba3
Songwriter(s): Jacek Kaczmarski
Record Label(s): 2019 Warner Music poland
Official lyrics by

Rate Encore, Jeszcze Raz by Jacek Kaczmarski (current rating: N/A)
12345678910

Meaning to "Encore, Jeszcze Raz" song lyrics

captcha
Characters count : / 50
Latest Posts