play youtube video
Szafa Meryspolsky
Mery Spolsky

MERY SPOLSKY


Szafa Meryspolsky Lyrics

Przepraszam, że noszę twoją broszkę
Ponoszę ją jeszcze tylko troszkę
Przez rok nie ruszam twoich szminek
Ustom zrobię dziś upominek

Świeże oko schnie od ryku
Z szuflad słyszę kukuryku
Czy wyschły myśli I balsamy?
Nie pamiętam uśmiechu mamy

Mery, Mery, Mery, Mery, Mery
Woła do mnie głos
Mery, Mery, Mery, Mery, Mery
To bolesny cios
Mery, Mery, Mery, Mery, Mery
Znowu chce się wyć
W szafie żyje moja mama

Przepraszam, że zdjęłam folię z butów
Za małe wciąż, zerkam okiem z nudów
Pękły flakony z Barcelony
W mojej szafie znowu zgony
Mery, Mery, Mery, Mery, Mery
Woła do mnie głos
Mery, Mery, Mery, Mery, Mery
To bolesny cios
Mery, Mery, Mery, Mery, Mery
Znowu chce się wyć
W szafie żyje moja mama

Nagrane szumy z mojego szlafroka
Tarcia o mankiet, szelest z kapoka
Rejestrowane tkaniny błyszczące
Do których tuliłam oko płaczące
Słychać też powiew ważnych kreacji
Na Fryderyki, hot doga ze stacji
To jest piosenka z szafy wyjęta
Moja mama jest w niej zaklęta

Watch Mery Spolsky Szafa Meryspolsky video
Hottest Lyrics with Videos
b5c3d44c9fd81c288f430a47a39c9186

check amazon for Szafa Meryspolsky mp3 download
these lyrics are submitted by BURKUL4
Songwriter(s): Mery Spolsky
Record Label(s): 2019 Kayax Production & Publishing
Official lyrics by

Rate Szafa Meryspolsky by Mery Spolsky (current rating: 7.71)
12345678910
Meaning to "Szafa Meryspolsky" song lyrics
captcha
Characters count : / 50
Latest Posts